Podoba ci się mój blog?

środa, 22 stycznia 2014

Super Newsy na dziś.

To okazało się prawdą. Jutro jadę do Słubic! Niestety nie do Gliwic ;_; właściwie to tego nie wiem. Oblodzone tory na peronie. Takie nasze głupiutkie polskie pociągi. Dlaczego nasz naród nie może ulepszyć jakości usług kolejowych? Czemu?!? Zacytuję słowa Jarosława Kaczyńskiego: "To wszystko wina Tuska!". Jestem za młody by czepiać się polityki. Jestem zwykłym, szarym trzynastolatkiem. Niedługo przyszłym czternastolatkiem. Mam 6 poziom na MovieStarPlanet.pl. Takie fajne :). Dzisiaj oglądałem epicko zajebiste polish youtube poopy. Pociąg odjeżdża o 6 z Lublina. Autobus z Łęcznej do Lublina o 5 rano. Wstaję o 4. Masakra!!! Ale warto dla takich super fajowskich ferii. 6-dniowy wyjazd chyba. Czekam niecierpliwie na ten "wyjazd". Powoli się pakuję. Pamiętnik spakowany, PSP też, Książki, ubrania, glukometr, paski pomiarowe do niego. Prawie wszystko. Telefon jeszcze nie spakowany. Ale to tylko dlatego ,że będę jeszcze słuchał na nim muzyki. Obym się jutro w pociągu nie nudził bo aż 2 przesiadki. Bosz. Lublin-Słubice... Szkoda ,że nie istnieje taka linia kolejowa. Trzeba te durne przesiadki. Nie jestem pewny ,ale w "Krzyżu" (miasto) i w Kętrzynie mamy się zatrzymać na postoju. Nie mam Euro. Mogę wypłacić na miejscu 30 złotych i wymienić na 7 Euro. Oby mi się udało. Ciekawe co kupię we Frankfurcie (Przypominam: NAD ODRĄ!!!) i czy długo będziemy tam przebywać. Jutro być może nie będzie wpisów. Podczas wyjazdu nie spodziewajcie się ich często. Jak coś kupię we Frankfurcie to wrzucę jakieś foty. Z wycieczki też wycieknie moim zdanie najciekawsze zdjęcie. Taki podekscytowany nie byłem. Przecież od 2008 roku czy tam 2009 jeżdżę tam co ferie. Na wakacje mi też się parę razy zdarzyło ,ale cioci i 3 kuzynek nie było. Tylko Adam. Adam to mąż cioci ,ale mogę do niego mówić po imieniu. Lubię Adama. To spoko (czoko, dżedżi) gość. Nie mogę, Nie mogę, Nie mogę się doczekać. Czas teraz tak powoli płynie. Potem wstanę i będę mówił: "Oh God Why?" Tak jak w tym fajnym memie. Kolejny raz powtarzam piosenkę Gossip: Move in The Right Direction. Uwielbiam tą piosenkę. Jest taka... inna niż większość. Taka rzadko spotykana. Nie wiem czemu tak się rozpisałem. Pewnie z tej ekscytacji tym wyjazdem. Idę słuchać czegoś innego ,ale na moim telefonie. Zakład ,że jutro będę to czytał z moją młodszą kuzynką? Hehehe. Lubię zakłady. Narka i do zobaczenia BYĆ MOŻE jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz